+4407784449051 marta@hakerkisukcesu.pl

Nie lubię kawy

część 2

To wszystko oczywiście nigdy się nie wydarzyło.

„Zbierasz rzeczy i próbujesz wyjść z kawiarni, ale w międzyczasie zebrał się tłum osób, każda z kawą w ręce i przedzierasz się, mówiąc przepraszam, nie mam czasu, przepraszam, dziś już nie mogę, przepraszam, może kiedy indziej, przepraszam, muszę lecieć do dzieci, przepraszam

I słyszysz… rzeczywiście, woda sodowa uderzyła jej do głowy, już z normalnymi ludźmi nie rozmawia, księżniczka jedna, wcale nie ma takich fajnych postów, jej zasięgi są denne, o zobacz, tu zrobiła literówkę, a wiesz, że kiedyś zadałam jej proste pytanie a ona mi nawet nie odpisała? Całe szczęście, że nie kupiłam nic od niej, bo od takich osób nie kupuję.

Starasz się zignorować te głosy, bo wiesz, że to nieprawda, wiesz, że są po prostu zawiedzione i mówią pod wpływem chwili, ale nie wiesz, kto rzucił pierwszą, ale dostajesz kolejną filiżanką kawy w plecy, w głowę, gorąca kawa parzy Ci skórę, odłamki szkła wbijają się w skórę, głosy stają się coraz głośniejsze, coraz bardziej złośliwe, coraz bardziej ranią ale … musisz odebrać dzieci, więc przedzierasz się, tracąc nadzieję, że Ci się uda.

Biegniesz po dzieci, i z daleka machasz, że już jesteś, żeby dziecko się nie martwiło.
Nauczycielka zauważa Cię, więc córka biegnie do Ciebie, otwierasz ramiona i słyszysz: kocham Cię mamusiu, czemu się znowu spóźniłaś?

Nie wiesz co odpowiedzieć, bo oparzona niechcianą kawą skóra pali Cię tak, że nawet uścisk dziecka boli.

I słyszysz te niezbyt subtelne szepty, nawet tutaj, gdzie nikt Cię nie zna i nie wie, czym się zajmujesz…że ja bym tak nie wyszła z domu, ile czasu zajmuje przebrać w coś czystegobo ludzie widzą plamy z kawy na bluzce, ale nie widzą poparzonej skóry.

„Mamo? Gdy dorosnę chcę być taka jak Ty, bo Ty wszystkim pomagasz!

 

 

Jeżeli chcesz zostawić komentarz, zapraszam na Instagram Hakerki Sukcesu:
post na Instagramie

albo Fanpage: post na Facebooku

 

 

 

Share This