Jesteś świetna w tym co robisz
Jesteś świetna w tym co robisz
Sukces bierze się z działania.
Tak, masz PRAWO być dumna. Nie ma „za małych” sukcesów.
Powtarzaj za mną: jesteś świetna, w tym co robisz. Idziesz śmiało przez życie czy przemykasz się po kątach, nieśmiało przepraszając, że zabierasz głos, kuląc się w sobie i czując się winna, że masz własne zdanie?
Asertywność i pewność siebie to nie są moje mocne strony. Dlatego wiem, że mogę Ci powiedzieć że ta wymówka u mnie nie przejdzie.
Nie musisz ich mieć, aby odnieść sukces. Ja nie mam pewności siebie. Mam pewność, że to co robię jest ważne i to, czego uczę jest potrzebne, bo niemal nikt tego nie uczy (no chyba, że stać Cię na mastermind za 10 tysięcy dolarów).
Więc nie chowaj się za etykietką, nie odkładaj marzeń na poźniej, bo pewność siebie i asertywność pomagają, ale nie są konieczne.
Tak, często czuję się jak wycieraczka i frustruje mnie, że znowu przez moją nieśmiałość ktoś mi wszedł na głowę. Przez 3 dni później prowadzę konwersacje w głowie, że mogłabym powiedzieć coś lepiej, jakoś tak bardziej stanowczo. Znasz to?
Też patrzę się na te przebojowe kobiety, które śmiało biorą z życia to, czego chcą… i zastanawiam się, czemu ja tak nie umiem.
Nawet po tym, jak przemawiałam na międzynarodowych konferencjach, prowadziłam szkolenia dla tysięcy osób, nawet jeśli zarobiłam ćwierć miliona w zeszły miesiąc, nawet gdy wydałam książkę i ebooki, które wzbudzają zachwyt szatą graficzną i rozwalają system od strony merytorycznej.
Ja też ciągle się waham, wątpię w siebie i rozważam w nieskończoność słuszność podjętych decyzji.
Ale to nie znaczy, że daję sobie taryfę ulgową. Że chowam się za całym tabunem logicznych, ważnych powodów i wymówek, dla których NIE POWINNAM działać. Nie powinnam Wam np. tego pisać, bo kobiety sukcesu to odważne liderki, ryczące lwice, bo przecież w świecie biznesu nie ma miejsce na słabości.
Np. takich jak słabość do czekolady czy umiłowanie do brokatu.
A już absolutnie nie powinnam się przyznawać, że moje światowe życie i największa przyjemność to czytanie romansu w wannie. Kobiety sukcesu w wolnych chwilach budują szkoły w Afryce bo nie mają prawa do chwili oddechu.
I dlatego dziś to piszę, bo widzę, że cudowne, utalentowane kobiety uginają się pod presją propagandy sukcesu, pod presją społeczeństwa, pod naciskiem tylu sprzecznych norm i wymagań, że wypalają się kompletnie i nic nie robią.
Jeśli tkwisz w piekle perfekcjonizmu, powtarzaj za mną: jesteś świetna w tym co robisz. Napisz, w czym jesteś świetna. Jakie masz doświadczenie. Bez odejmowania sobie zasług. Bez kwalifikatorów typu „zdobyłam nagrodę Nobla, ale to było wczoraj, dziś jeszcze nic nie osiągnęłam”.
Napisz w czym jesteś świetna. Serio.
Jeżeli masz 14 lat doświadczenia w zawodzie, to szacun. Ja nie wytrwałam na etacie w biurze prawniczym nawet 6 miesięcy.
Jeżeli umiesz porządkować szafę, to szacun, ja mam jedną szafę, do której nie zajrzałam od 6 lat. Tam wiszą moje sukienki, które kupiłam sobie jako motywację do schudnięcia. Niedługo znowu będą modne;)
Jeżeli umiesz upiec biszkopt, żeby nie opadł, to szacun. Innym przy robieniu biszkoptu łamie się mikser. (prawdziwa historia)
Jeżeli skończyłaś studia z wyróżnieniem, przepracowałaś setki godzin na sali szkoleniowej, Twoją biżuterię nosi klientka z Australii albo ze wsie pod Chmielnem – to masz moje – nasze – gratulacje. Jeżeli przygarnęłaś kota i ci nie uciekł, to masz nasze gratulacje.
Jeżeli marzysz o własnej marce i biznesie online i uważasz, że to dla Ciebie niemożliwe, bo jesteś nieśmiała, introwertyczna, mało asertywna czy pewna siebie, to przestań.
Serio, po prostu przestań.
Przestań myśleć, że to niemożliwe i pomyśl, jak mogłabyś to osiągnąć.
Zbliża się wyzwanie, na którym pokażę dokładnie jak to zrobić.
Nic nie musisz kupować i nie, ten post nie jest jakiś trickiem marketingowym tylko mówię ci, jak kobieta kobiecie, że sukces nie jest zarezerwowany dla kobiet „innych” niż Ty.
Nikomu nie jest łatwo. Nikomu tak po prostu „się udało”.
Sukces to porażka za porażką, wtopa za wtopą, komentarze, przez które płaczesz, serwery, które się zawieszają, głupi email, który nie dochodzi, automatyzacja, która nie działa, przypalony obiad, przesyłka, która zaginęła, współpraca, która nie wypaliła, nieprzespana noc …oby tylko jedna.
Ale po to tu jesteśmy, aby się wspierać. Bo sukces to także świadomość, że to, co robisz ma sens. Że dzięki Tobie jest łatwiej. Że jest ktoś taki jak Ty, kto nam pomoże.
Sukces dla mnie to nie statuetki i wyróżnienia – chociaż za każde jestem wdzięczna i zawsze wzruszona i trochę niedowierzająca – ale to, że kończę pracę o 15 i odbieram dzieci ze szkoły, że idziemy na spacer nad rzekę a potem, tak, zgadłaś, czytam książkę w wannie. Jak pada to po szkole idziemy prosto do domu i pijemy gorącą czekoladę i wszyscy czytamy książki bo zaraziłam dzieci nieuleczalnie moją miłością do czytania. Wiem, światowa kobieta ze mnie o wyrafinowanym guście;)
Sukces bierze się z działania. I to Ty tworzysz własną definicję sukcesu. A jak czegoś jeszcze nie umiesz, to po to tu jesteśmy – aby Ci pomóc. Napisz więc, w czym Ty jesteś świetna, w czym możemy się do Ciebie zwrócić? Z czego jesteś dumna?
Tak, masz PRAWO być dumna. Nie ma „za małych” sukcesów.
Nie ma, że nie ma czym się chwalić.
Od czego zacząć? Podziel się proszę tym postem, bo skoro tu dotarłaś, to wiem, że jesteś fajna;)
Dwa, napisz w komentarzu w czym jesteś świetna.
Trzy, pobierz tapetę, zmień hasło w laptopie na swój cel (moje hasło to bardzo długo zaczynało się od 65kg60k – czyli schudnąć i zarobić 60 tysięcy funtów – to było w czasach, gdy 60 tys funtów to było 100 tys dolarów;) – zrób cokolwiek, ten pierwszy krok, który udowodni ci, że Twoje marzenia są w zasięgu ręki. I tak, że masz odwagę sięgać po więcej.
Nawet jeśli wredna małpa w Twojej głowie, ta złośliwa zołza cały czas podsuwa Ci wymówki. Nie daj się, działaj.
Chyba, że jesteś niewyspana i zmęczona. To odpocznij. Masz prawo. Serio, przestań siebie besztać za każde drobne wyrażenie własnych potrzeb i gnoić i obwiniać za wszystko co możliwe – i zobacz, o ile więcej energii będziesz miała.
Rób swoje. Po swojemu. A za każdym razem, gdy coś w Tobie pęknie naprawiaj się techniką Kintsugi – wypełniaj złotem blizny i z dumą pokazuj, że przetrwałaś i jesteś dzięki temu piękniejsza i silniejsza.
#HakerkiSukcesu to solidna dawka strategii, inspiracji
Łam kod codzienności i buduj biznes i życie wg własnych priorytetów i na własnych zasadach