Chcę powiedzieć o pułapkach w skalowaniu, bo wielu osobom się wydaje, że im więcej zarabiasz, im większą masz firmę, im większy i szybszy jest Twój rozwój, tym lepiej. Nie do końca tak jest, bo wtedy właśnie tracisz poczucie kontroli.

Co się dzieje, gdy rozrastasz się, zatrudniasz coraz więcej osób? Fakt, możesz osiągać więcej, nie musisz robić wszystkiego sama, ale z drugiej strony zmniejsza się Twój zysk, a Ty stajesz się odpowiedzialna za te osoby. Nie możesz przecież nagle zerwać kontraktów i przestać płacić tylko dlatego, że Ty nie zarobiłaś.

Nie każdy model biznesowy jest skalowalny

Bardzo często wydaje nam się, że im więcej osób będziemy zatrudniać, tym szybciej będziemy skalować biznes. To jest pierwsza pułapka. Co z tego, że Ty zatrudnisz wirtualną asystentkę, grafika, osobę od seo itp., jeżeli nadal będziesz jedyną osobą, która dostarcza usługę klientowi.

Nawet, jeżeli te wszystkie osoby będą pracować na najwyższych obrotach, na najwyższym poziomie, będą dostarczać Ci klientów, to jeżeli tylko Ty będziesz mogła wykonywać pewne rzeczy, np. wystawiać faktury, odpowiadać na maile i telefony, przeprowadzać rozmowy wstępne, to wtedy się okaże się, że tak naprawdę na pracę nadal będziesz miała mało czasu. W konsekwencji cześć klientów odeślesz z kwitkiem albo kolejki zrobią się tak długie, że ludzie zrezygnują z Twoich usług, a nawet jeśli cierpliwie poczekają, Tobie wszystko się spiętrzy. Zamiast być lżej, będzie ciężej.

Dlatego pierwszym krokiem w skalowaniu marki jest zadbanie o model biznesowy. Strategia biznesu to jest ten solidny fundament, który pozwoli nam skalować bez stresu, bez frustracji.

Czy jesteś osobą która stoi na drodze do swojego sukcesu?

Przeanalizuj, gdzie są dziury w Twoim modelu biznesowym. Co się dzieje, gdy u Ciebie coś się spiętrzy, gdy wyjedziesz na wakacje, albo coś się wydarzy? Czy wtedy Twój biznes stoi w miejscu? Czy masz systemy, które sprawią, że w razie Twojej nieobecności, potencjalny klient nie zostanie odesłany z kwitkiem?

Następnie sprawdź, czy osoby, które lubią i cenią Twoją markę, mogą wybrać z Twojej oferty coś dla siebie. Nawet, gdy sprzedajesz wyłącznie herbatę w torebkach możesz rozwinąć swój biznes i sprzedawać go różnym klientom.

Zakładamy, że masz jeden produkt w ofercie – sprzedajesz herbatę w torebkach. Pierwszym sposobem jest stworzenie kolejnego produktu, dla osób, które gotowe są zapłacić więcej. Możesz zaproponować zamiast torebek herbatę sypaną i sprzedawać ją drożej, jako produkt ekologiczny.

Sposób na skalowanie biznesu i zdobycie większej ilości klientów, to wypuszczenie produktu, który będzie odpowiadał na ich potrzeby. Poznaj swoich klientów, ich obawy, pokaż im, jak parzyć taką sypaną herbatę, ile to jest dokładnie jedna porcja. Czasami, żeby dotrzeć do innego segmentu klientów, wystarczy zmienić opakowanie, na takie które będzie odpowiadać na potrzeby estetyczne innych klientów. Można też pokombinować z wielkością opakowania, aby klient inaczej postrzegał produkt.

Kolejnym sposobem, aby sprzedawać herbatę drożej, jest stworzenie limitowanej edycji, na przykład herbaty w eleganckiej puszce, idealne na prezent.

Mamy już kilka wersji:
1. Herbata w torebkach dla klientów, którzy chcą tani produkt.
2. Herbata sypana dla tych, którzy są gotowi zapłacić więcej, ale żeby było mniej torebek, papieru.
3. Herbata w mniejszym, innym opakowaniu, które wygląda jak rękodzieło.
4. Produkt premium – herbata liściasta w puszce.

Czy strategia skalowania produktu już się skończyła? Nie, nadal można szukać czegoś innowacyjnego. Można stworzyć herbaciane kwiaty, które rozwijają się po wrzuceniu herbaty do dzbanka – co daje fantastyczny efekt wizualny, a więc może być świetnym pomysłem na prezent.

Przykład herbaty jest banalnym przykładem na to, jak można wyskalować biznes używając strategii produktu. Czasem wydaje nam się, że jedynym sposobem na skalowanie biznesu jest mieć więcej klientów. Ale to jest właśnie ta pułapka, bo więcej klientów to więcej telefonów, sprzedawców, więcej pomocy do ogarnięcia tych klientów. A biznes można skalować używają strategii – promocji, marki, launchu czy właśnie strategii produktu. Czasem wystarczy rozszerzyć gamę produktów i zarabiać 2,3,4 razy więcej.

W moim biznesie gama produktów wygląda tak:

• tani produkt – ebooki
• kursy – 300-700 zł
• programy na żywo
• programy premium – Elite
• produkt fizyczny – podręcznik
• spotkania offline – mastermindy na Majorce

Na każdym kroku rozwoju swojej marki, klient może przyjść do mnie, zastanowić się, czego na tym etapie potrzebuje i znaleźć dla siebie właściwy produkt.

1. Jeśli skalujemy markę, to od razu do miliona. Nieprawda. Nie każdy chce zatrudniać 20 osób i budować zespół. Są inne sposoby, które omawiałam wyżej.

2. Skalowanie marki jest trudne, trzeba być wtedy głośnym, przepychać się łokciami i non stop pracować. To kompletna bzdura, można budować swoją markę autentycznie, precyzyjnie, z pasją i na własnych zasadach.

3. Jedyny sposób skalowania to mieć więcej klientów na to, co już mamy w ofercie. To całkowicie błędne przekonanie. Stworzenie gamy produktów i rozgałęzienie swojego biznesu sprawi, że biznes będzie bardziej stabilny i gotowy przetrwać różne zawirowania. Kiedy masz różne rodzaje produktów, różne segmenty klientów, to nawet gdy źródło dochodów trochę Ci uschnie, jesteś w stanie przetrwać.