Co tak naprawdę wiesz o mazurskich węgorzach? Czy wiesz, że węgorze potrafią zaadaptować się zarówno do słodkiej, jak i słonej wody? Że wcale nie dożywają późnej starości w mazurskich jeziorach, ale migrują do Morza Sargassowego, a tam dzieje się po prostu magia? My, jako gatunek ludzki pomimo tego, że dotarliśmy na księżyc, możemy rozmawiać z ludźmi po drugiej stronie globu, wiemy, skąd się biorą dzieci, ale nie wiemy, skąd się biorą małe węgorze.

Podobnie wiele z nas nie wie, jak zaplanować kwartał. Wydaje się nam to takie naturalne, oczywiste – w dokładnie taki sam sposób oczywiste, jak wydaje nam się, że wiemy, skąd się biorą węgorze.

Jeżeli zastanawiasz się, dlaczego niektóre osoby odnoszą sukces, a Ty ciężko pracujesz i nadal drepczesz w miejscu, to być może nie dotarłaś do swojego Morza Sargassowego, być może kręcisz się ciągle w tym swoim jeziorku, nie wiedząc, że aby osiągnąć sukces, musisz przebyć tę podróż – dosłownie i metaforycznie zmienić siebie. Bo nie ma innego wyjaśnienia, żeby słodkowodne stworzenie, umiało przetrwać w słonowodnym, jeżeli nie zachodzi jakaś transformacja – magiczna, chemiczna, biochemiczna czy jakakolwiek inna.

W marce i biznesie czasami nam się wydaje, że wiemy jak co zrobić, że robimy dokładnie tak samo jak inne osoby, ale tak naprawdę nie znamy tego procesu ich transformacji. Dlatego ja pokazuję, na podstawie mojego biznesu, konkretnie krok po kroku jak wygląda zaplanowanie kwartału.

Weryfikowanie planów to część planowania

Twoje plany nie są wykute w kamieniu – nie boj się ich weryfikować. Jeżeli okoliczności się zmieniają, zmień to, co masz zaplanowane, żeby dopasować się do tych okoliczności i przetrwać. Bardzo dużo osób pyta o narzędzia do planowania. Nie ma magicznych aplikacji, które zdejmą z nas ciężar planowania. Są aplikacje, które wspierają to planowanie i warto z nich korzystać, bo dzięki nim możesz zautomatyzować pewne procesy i oszczędzić czas oraz nie dopuścić do błędów i pomyłek.

• Nie oddzielaj życia prywatnego i biznesowego. Weź pod uwagę wszystkie swoje plany, a potem… zacznij od dni wolnych. Kiedy ja biorę swój 3- miesięczny kalendarz do ręki, w pierwszej kolejności zaznaczam wszystkie dni wolne i wakacje, które mają moje dzieci.
• Wpisz to, co odbywa się u Ciebie cyklicznie i do czego już się zobowiązałaś. Po ustaleniu dni wolnych, zaznaczam stałe „punkty programu” – czyli cotygodniowe oraz comiesięczne audyty, szkolenia i masterclass dla kursantek Elite. Dalej wpisuję te wszystkie rzeczy, które mam do przygotowania zarówno dla klubowiczek, jak i wszystkich innych kobiet – bo moje materiały są dostępne bardzo często bezpłatnie, po wpisaniu się na listę oczekujących.
• Bardzo ważne jest, aby zaplanować sobie również te wszystkie działania, których nie widać – pakowanie paczek dla klientów, wystawianie faktur czy praca nad stroną www – żeby wciąż nie nadganiać i nie pracować po nocach.
• Traktuj każdy kwartał jak mini-rok – ja z reguły kwartał dzielę w ten sposób, że planuję miesiąc budowania społeczności, miesiąc promocji i miesiąc odpoczynku, dzięki czemu wszystko odbywa się falami, te okresy przeplatają się, a ja mam czas i na promocję, i na pracę z kursantkami i na odpoczynek.
• Planuj swoje kampanie z wyprzedzeniem, planuj kiedy i jakie wydarzenia odbędą na żywo, kiedy i jakie maile mają wyjść oraz kiedy będzie najbardziej logiczny moment dla Twoich odbiorców do kupienia Twojego produktu. Bo co z tego, że Ty zrobisz super promocję na buty śnieżne w środku sierpnia, jeżeli nikt nie chce wtedy kupować butów na zimę, my chcemy sandałki i kapelusze przeciwsłoneczne. Zaplanuj swoje promocje w taki sposób, żeby one wpisywały się w aktualne trendy, sezony, odczucia i gotowość Twoich klientów do zakupów.
• Planuj także swój rozwój. Jeżeli chcesz na przykład przystąpić do Klubu Hakerki Sukcesu i to jest Twój plan na rozwój – zapisz sobie wszystkie szkolenia, webinary, które będą się odbywać, a potem zaplanuj, kiedy będziesz pracować z ćwiczeniami, pdf’ami i wprowadzaniem w życie zdobytej wiedzy. Przyswajanie wiedzy jest bardzo fajne, ale najważniejsze są efekty.

Mój przykładowy plan na wrzesień pokazuję w nagraniu live’a, które znajdziesz na tej stronie. W skrócie – mam zaplanowane wszystkie maile – kiedy co będzie wysyłane, mam rozpisane trzydniowe wyzwanie, podsumowującą je sesję Q&A, dwa webinary i live’y, które odbywają się w każdą środę. Mam zaplanowane wszystko, co zobowiązałam się dostarczyć kursantkom, oraz całą komunikację, którą będę prowadzić przed i w trakcie promocji klubu Hakerki Sukcesu. Bardzo ważne jest, zwłaszcza przy sprzedaży droższych produktów, żeby odpowiednio wcześnie informować i budować to oczekiwanie.

Kolejny kwartał oczywiście też mam zaplanowany, może jeszcze nie tak konkretnie, krok po kroku, ale wiem kiedy będą przeprowadzane audyty i szkolenia dla kursantek, bo to są najważniejsze moje elementy. Wiem kiedy będą masterclass, wiem kiedy będę dawała dodatkowe materiały. Mam zaplanowane nowe ebooki, nowe wydarzenia, rożnego rodzaju wyjazdy, to wszystko jest poukładane i po kolei się zapełnia, dzięki temu mam poczucie organizacji tego chaosu.

Znajdź swoje Morze Sargassowe

Wracając do naszych węgorzy – czasami nam się wydaje, że widząc jakiś drobiazg, wiemy już wszystko co powinniśmy wiedzieć na ten temat. To już tak jest, że to czego nie wiemy, wypełniamy tym, co nam się wydaje, że wiemy, np. od innych gatunków. Tak jest właśnie z tymi węgorzami – wydawało mi się, że to są stworzenia które rodzą się, żyją, rozmnażają i umierają w jeziorach, a okazuje się, że nie – one mają swoje Morze Sargassowe.
Zerknij na swój biznes i spróbuj znaleźć swoje Morze Sargassowe – ten element, o którym nie pomyślałaś, że możesz go zaplanować, że możesz do niego dotrzeć, że możesz skorzystać z tego, że istnieje.